Kaczyński premierem? Kolejny polityk PiS mówi o tym scenariuszu
Niedawno europoseł PiS Beata Szydło stwierdziła, że Jarosław Kaczyński byłby odpowiednią osobą w fotelu premiera. – Mateusz Morawiecki jest bardzo dobrym premierem, natomiast gdybym miała wybierać pomiędzy panem Jarosławem Kaczyńskim, a Mateuszem Morawieckim, czy innym kandydatem, na pewno uważam, że Jarosław Kaczyński jest najwybitniejszym politykiem, dzięki któremu Polska jest bezpieczna – mówiła w RMF FM była premier.
Teraz sprawę skomentował szef MEiN profesor Przemysław Czarnek. Pytany w Radiu Plus o tę sprawę, nie jest jednoznaczny. – Albo pan prezes Jarosław Kaczyński, albo pan premier Mateusz Morawiecki. Nie widzę żadnych powodów, żeby premierem był jakikolwiek inny polityk – uważa minister edukacji i nauki.
Bartłomiej Rydliński z UKSW nie wierzy w takie plany, bo jego zdaniem prezes PiS nie ma już energii potrzebnej do kierowania rządem.- Z pewnością dużo zależy od wyniku, jaki uzyska PiS. Jeżeli zdobędą co najmniej 231 mandatów i pewną większość, Morawiecki powinien utrzymać się na stanowisku. Gorszy rezultat i potrzeba zdobycia koalicjanta mogą uruchomić nową dynamikę w szeregach PiS – wyjaśnia ekspert w rozmowie z "Super Expressem".
"GW" pokazała swój sondaż. "Opozycja ma szansę na mocną większość"
Jarosław Kaczyński może bardzo poważnie obawiać się o trzecią kadencję – przekonuje "Wyborcza", podając wyniki najnowszego sondażu. Sondaż wykonała pracownia Opinie24. Wynika z niego, że Prawo i Sprawiedliwość ma poparcie na poziomie 30 proc. Druga jest Koalicja Obywatelska – 25 proc. Do Sejmu weszłyby jeszcze tylko dwa ugrupowania: Lewica z dziewięcioprocentowym poparciem i Konfederacja z poparciem 5 proc. Pod wyborczym progiem jest Trzecia Droga z wynikiem 6 proc.
W porównania do poprzedniego badania dla "GW", PiS traci 3 pkt proc., KO traci 1 pkt proc., Konfederacja traci aż 5 pkt proc., a Lewica zyskuje 1 pkt proc. Wynik Trzeciej Drogi nie zmienił się. "Grupa osób, które chcą głosować, ale jeszcze nie wiedzą, kogo poprą, to aż 22 proc. To o 6 pp. więcej niż przed miesiącem" – wskazuje "GW". Osobom tym zadano dodatkowe pytanie. Gdyby zdecydowały się oddać głos, wyniki wyglądałyby inaczej: "Ogromnie zyskałaby opozycja, bo wówczas wyniki wyborów wyglądałyby tak: PiS – 32,9 proc., KO – 31,1 proc., Trzecia Droga – 13,2 proc., Lewica – 11,3 proc., Konfederacja – 6,5 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 3,6 proc".